Pielęgnacja okolic oczu. Czy krem pod oczy naprawdę jest konieczny?
Skóra pod oczami jest cienka i delikatna, dodatkowo jest całkowicie pozbawiona warstwy lipidowej (tłuszczu). To w tej okolicy najczęściej widać nieprzespane noce i godziny spędzone przed ekranem komputera. To tu najszybciej pojawiają się zmarszczki. Dlatego powinniśmy zwrócić szczególna uwagę na pielęgnacje tej okolicy.
Czy krem pod oczy jest naprawdę konieczny?
Otóż tym co teraz napisze wywołam pewnie burzę. Krem pod oczy wcale nie jest konieczny.Wszystko zależy od tego jaka jest Twoja skóra pod oczami. Jeśli nie masz z nią problemów możesz pod oczy używać zwykłego delikatnego kremu. Tego samego, którego używasz do pielęgnacji twarzy. Mogą to być również olejki. Zwróć uwagę tylko na konsystencję. Ważne żeby była lekka by nie obciążyła nadmiernie delikatnej skóry i niekomadogenna, żeby nie zapychać i nie powodować powstania prosaków (czym są prosaki wyjaśnię w następnym wpisie).
Ja sama jestem tą szczęściarą że moja skóra pod oczami jest naprawdę niewymagająca. Do jej pielęgnacji mogę po prostu używać tego samego kremu co do twarzy. W moim przypadku jest to różany krem od MIYA. Jeśli jednak Ty boisz się że użyjesz nieodpowiedniego kremu kup ten przeznaczony typowo pod oczy. Ich zaleta jest fakt, że nie posiadają one substancji zapachowych i drażniących. To super opcja dla tych którzy posiadają cienie, worki pod oczami albo suchą i podrażnioną skórę.
Pielęgnacja okolic oczu to nie tylko krem, żeby zachować skórę w dobrej kondycji trzeba się zastosować do kilku rad.
Demakijaż
Podczas zmywania makijażu nigdy nie pocieraj płatkiem okolicy oczu, powoduje to zmarszczki i podrażnienia. Ja osobiście do pielęgnacji tej okolicy polecam płyny micelarne. Nie zawierają one substancji oleistych, które po dostaniu się do spojówki mogą ja mocno podrażnić. Mocno nasączony płatek przyłóż do oka na kilka sekund i zmywaj ruchem w dół. Dolna powiekę od zewnętrznego kącika oka do wewnętrznego. Niedomyte resztki tuszu wyczyść patyczkiem kosmetycznym.
Odpowiedni korektor
Nie używaj pod oczy obciążających korektorów i wysuszających długotrwałych podkładów na bazie alkoholu. Używaj tylko tych rozświetlających i nawilżających, które nie obciążą nadmierne delikatnej skóry pod oczami. Aplikuj je poprzez delikatne wyklepanie w okolicę pod oczami. Uważaj, żeby kosmetyk nie dostał się do oka.
Nie pudruj!
Postaraj się w ogóle zrezygnować z pudrowania skóry pod oczami. Jest ona bardzo cienka i delikatna, nie posiadaj warstwy tłuszczowej, wiec na pewno nie będzie się świecić. W ciągu dnia ewentualnie zebrany w zmarszczkach mimicznych korektor delikatnie wklep.
Używaj delikatnej warstwy pudru w celu utwardzenia korektora tylko na wielkie wyjścia. Twoja okolica oczu na pewno Ci za to podziękuje.
Rozpraw się z opuchnięciami naturalnie!
Do okładów na opuchnięte okolicy oczu świetnie sprawdza się zwykła czarna herbata (jedynie ta naturalnie niearomatyzowana). Zawiera ona bowiem garbniki, które idealnie obkurczają naczynia krwionośne i powodują odpowiedni przepływ limfy. Gdy nie masz czasu na okłady przyłóż do oka na 30 sekund zimą łyżkę stołową.
Nawilżaj i regeneruj.
Jednym ze znanych od wieków naturalnym nawilżaczem jest ogórek, nie tyle plasterki, co jego skórka. To pod nią znajduje się najwięcej dobroczynnych substancji. Dlatego jeśli zerwiesz z krzaczka ogórka obierz go cieniutko i skórki połóż pod oczy – skóra będzie świetnie nawilżona. Ogórek kupiony w supermarkecie niestety się nie nadaje 🙁 Dobrą alternatywą jest też aloes.
Nie wierz producentom.
Zapewniam Cię żaden, ale to żaden krem pod oczy, serum czy inny wymysł nie jest w stanie wygładzić zmarszczek, które już się pojawiły. Może jedynie nawilżyć skórę przez co zmarszczki wydadzą się mniej widoczne. Idąc tym tropem. Pamiętaj, że lepiej zapobiegać i leczyć. Dlatego też zwróć szczególną uwagę na pielęgnację tej okolicy. To ona jak już wcześniej wspomniałam najczęściej zdradza nasz prawdziwy wiek (zaraz po tym są dłonie, szyja i dekolt).
Poprawna aplikacja kremu pod oczy
Przyznam się szczerze, że ja sama dopiero jakieś 5 lat temu dowiedziałam się o tym w która stronę poprawnie powinno się rozprowadzać krem pod oczy. Co więcej mogę się założyć, że niektóre z Was też nadal robią, to źle. Aby dowiedzieć się jak prawidłowo aplikować kosmetyki trzeba zajrzeć trochę głębiej i przyjrzeć się mięśniom znajdującym się pod skórą. Spokojnie nie musicie wykonywać na sobie żadnych rozcięć. Spójrzcie na zdjęcie poniżej.
Na fotografii widzimy, że nasze oko okala mięsień okrężny oka. Wyznacza on nam sposób w jaki powinniśmy aplikować kosmetyki. Bezpiecznie możemy kosmetyki również wklepywać w skórę pod oczami. Jest to naprawdę świetny sposób bo poprzez mikro masaż pobudzamy ją do działania i wtłaczamy składniki aktywne zawarte w kremie.
Drugim sposobem jest wmasowanie kosmetyku w skórę. W tym calu nakładamy preparat małymi kropeczkami dookoła oka. Pod okiem w miejsce załamania i na górną nieruchomą powiekę. Krem rozprowadzamy ruchem okrężnym (w kierunku wzrostu brwi) od wewnętrznego kącika do zewnętrznego. Absolutnie nie na odwrót, żeby nie naciągać skóry. Najlepiej jest to robić dwoma palcami wskazującym i środkowym.
Aby uniknąć podrażnień spojówki zapamiętaj też jedną ważną radę. Nie musisz aplikować kremu bardzo blisko oka. Nawet gdy zostawisz odstęp do 0,5cm od oka nic się nie stanie. Pamiętaj, że nasze oko rusza się praktycznie cały czas. Nawet podczas snu, dlatego bez trudności przeniesie sobie krem w miejsce, które ominęłaś bez ryzyka podrażnień. Dziewczyny bardzo często uważają kosmetyk za bubel z powodu podrażnień, a prawda jest taka, że aplikują go za blisko oka. Każdy krem jest co prawda przebadany okulistycznie, ale nawet zwykła woda, która dostanie się do oka, może powodować dyskomfort. Naprawdę warto uważać i zachować odstęp.
A Wy jak pielęgnujecie swoją skórę pod oczami. Macie swoje sprawdzone sposoby i kosmetyki czy nadal szukacie tych idealnych?
bardzo przydatny poradnik 🙂 wiele się dowiedziałam
Moje uczy bardzo lubią kremy z ziala te bez oleji w składzie. 😉 Gdy używam kremu to mam wrażenie że skóra pod oczami jak i spojrzenie jest bardziej „promienne” 😉
Niestety okolica oczu jest wrazliwa i warto wypróbowac jaka wersja jest dla nas najkorzystniejsza.
Skóra wokół oczu jest szczególna, muszę bardziej o nią zadbać.
Bez kremu pod oczy nie wyobrażam sobie mojej codziennej pielęgnacji 🙂
Próbowałam już wiele razy. Nie widzę różnicy. Chyba wolę nie przyzwyczajać skóry i zostanę przy klasycznej pielęgnacji, czyli krem typowy na noc
Fantastyczny i bardzo przydatny post! Zapisuje do ulubionych 🙂
JA sobie nie wyobrażam żeby nie stosować kremu jak pojawią się jakieś problemy czy niedoskonałości na mojej twarzy.Już kilka razy udało mi się zwalczyć jakieś tam moje problemy. I na pielęgnację skóry wokół oczu to bardzo dobrze się sprawdzi Remescar
Kamilkaaaa….. dzięki za wskazanie, że istnieją kremy specjalnie pod oczy. Sam miałem od dłuższego czasu problem (nie wiedziałem co jest przyczyną) potwornego pieczenia oczu. Czasami nawet musiałem brać wolne z tego powodu, bo nie dało się wytrzymać przed ekranem komputera. Po jakimś czasie znalazłem przyczynę. Myślałem, że jest nią suche powietrze, ale był nim krem Nivea do twarzy, którym smarowałem twarz na noc. Drażniące substancje zapachowe musiały być przyczyną.
Pozdrawiam!
Skóra pod oczami jest bardzo wrażliwa i o wiele cieńsza niż na całej twarzy. Krem nie może być za ciężki, bo będzie obciążał skórę. Nie można go też nakładać za blisko oka, bo to się równa z łzawieniem, pieczeniem itd. Są żele, które fajnie nawilżają i dodatkowo są naturalne i nawet jak się dostaną do oka to nic się nie dzieje np. Firma floslek do 10zł w aptece. Również pozdrawiam.